sony_mdr_zx100_top.jpg

Słuchawki SONY MDR ZX 100

Dziś chciałbym polecić słuchawki w przedziale cenowym 50-100 zł. Szczerze przyznam, że jeżeli chodzi o słuchawki do 200 zł., to obecnie najlepszym wyborem są chyba Creative Aurvana Live (zbliżające się charakterystyką dźwięku do konstrukcji audiofilskich, testowałem, przyjąłbym, ale to już inna historia). Naturalnie wciąż gorąco polecam Sennheisery z serii PX 100 (zwłaszcza osobom poszukującym mniejszych, mobilnych słuchawek z dobrym basem i rewelacyjną górą), ale są one jeszcze droższe od wspomnianego wcześniej Creativa.

Tyle pięknych słuchawek, a tak mało kasy

Jako, że "na gwałt" potrzebowałem tanich słuchawek do domowego studio i łojenia na gitarze, mój wybór padł na Sony MDR ZX100 (w sklepie "nie dla debilów" - 99 zł.). Naturalnie można je dostać taniej w necie (przykładowo 72 zł. z przesyłką - listopad 2013). Cena sugerowana przez SONY to 80 zł. Trzeba przyznać, że ceny są zachęcające.

R E K L A M A



Skóra i komóra, czy plastik-fantastik?

Po założeniu słuchawek tam, gdzie ich miejsce, czyli w przypadku homo-sapiens - na uszy - pierwsza rzecz jaka jest uderzająca to... komfort! Niby prosta konstrukcja, szeroki plastikowy pałąk (bez elementów miękkich), ale zaprojektowany wręcz idealnie! Gąbki pokryte pseudo-skórą (której fragmenty w przyszłości pewnie będą zostawać na uszach), ale wygodne i nie uwierają po dłuższym czasie użytkowania. Za ergonomię piąteczka z plusem się należy. Regulacja wysokości po obu stronach oczywiście. Prawa słuchawka oznaczona jest czerwoną plastikową wstawką na pałąku. Szkoda tylko, że po ciemku nie rozpoznamy która jest prawa. Powinno być jakieś oznaczenie łatwe do wykrycia dotykiem. Niby jest jakaś mała wypustka nad lewą słuchawką, ale zbyt mała - ja jej nie czuję. Komuś, dla kogo nie ma to większego znaczenia zapytam tylko, czy obrazy też lubi oglądać do góry nogami...
Kabel jest krótki (1,2 m), ale moim zdaniem to zaleta. Zbyt duża ilość kabli mnie wkurza. Jak ktoś musi, podłączy sobie przedłużacz. Do sprzętu mobilnego długość jest idealna. Uwagę zwraca również kątowy jack 3,5 mm. Niby taki szczegół, ale dobrze wpływa na kondycję kabla w ogóle. Sam przewód sprawia wrażenie solidnego. Zobaczymy, czy wciąż tak będzie po 12 miesiącach ;) Co jeszcze warte podkreślenia - pomimo większych niż przeciętne rozmiarów są to słuchawki zaskakująco lekkie.

A czy brzmienie zacne ów model posiadać raczy?

Przejdźmy teraz do kwestii najistotniejszej, czyli do jakości dźwięku. Jak na słuchawki dedykowane do sprzętu mobilnego to potrzeba dość mocnego źródła, żeby je napędzić. Mój telefon nie wykorzystywał możliwości Sennheisera PX 100 (najczęściej jakieś 80% głośności Nokii), a po podłączeniu testowanych Soniaków głośność najczęściej dojeżdża do 100%. Kolejna cecha, która nie przemawia za mobilnością SONY to słaba separacja od dźwięków świata zewnętrznego. Mi to aż tak bardzo nie przeszkadza, ale w tramwaju, czy autobusie pewne dźwięki już nam umykają. W studio nagraniowym (amatorskim), czy do gitary - rewelacja. Nie mam żadnych zastrzeżeń.

Mając na uwadze cenę produktu nie spodziewałem się fajerwerków, chociaż pasmo przenoszenia wyglądało dosyć obiecująco. Już po pierwszych testach na własnych utworach (a więc najlepiej mi znanych) stwierdziłem, że dźwięk tych słuchawek bardzo mi odpowiada. Basy naturalne, bez efektu "przerysowania", zaskakująco wyraziste. Środek i góra naprawdę przyzwoicie. Spodziewałem się, że będzie gorzej. W Sennheiserze PX 100 góra jest zdecydowanie bogatsza (te 27 000 Hz robi swoje), jednakże nie ma co porównywać konstrukcji ferrytowej do neodymowej. To zupełnie inna klasa. Trzeba uczciwie przyznać, że SONY, jak na te pieniądze oferuje nam naprawdę dobry sprzęcik. Ten brak przejrzystej góry dostrzegą chyba tylko tacy maniacy sopranów, jak ja ;) Jako, że nie są to słuchawki typowo audiofilskie, to i efektu "sceny" raczej nie zaobserwujemy, ale jakaś tam jej namiastka jest. Przejrzystość jest całkiem w porządku.

Wnioski, wnioseczki

W ramach podsumowanka napiszę tylko, że jeśli szkoda nam dwóch stów i więcej na Aurvanę lub Zenki, to warto zainteresować się tym modelem od SONY. Jeżeli jest możliwość odsłuchu w sklepie, to warto z niej skorzystać (chociaż najlepsza byłaby możliwość przetestowania na własnym źródle dźwięku). Moim zdaniem słuchawki są warte swej ceny i wręcz zaskakują solidnością wykonania i przyzwoitą jakością dźwięku. Poza tym nie będzie problemu z ich sprzedażą, jeśli się nam znudzą ;)

DANE TECHNICZNE

Przetworniki: dynamiczne, 30 mm, kopułkowe
Magnesy: ferrytowe
Membrana: PET
Pasmo przenoszenia: 12 - 22 000 Hz
Czułość (dB/mW) : 100
Impedancja: 24 Ohm
Moc maksymalna: 1000 mW
Kabel: obustronny - 1,2 m
Wtyk 3,5 mm stereo jack - kątowy
Waga: 120 g

button_guitarrita.jpg button_wiwa_hd80_evo.jpg button_sony_xperia_e.jpg button_sony.jpg button_cannon50mm.jpg button_px100_2.jpg button_bresser.jpg button_aerocool.jpg button_mahalo.jpg button_nokiax2.jpg button_eos500d.jpg button_pionek.jpg button_magnet.jpg button_cd.jpg button_iriver.jpg button_s5is.jpg button_s1is.jpg button_px100.jpg button_line6.jpg